Menu
Pogrzeb ofiar wypadku w Klamrach pod Chełmnem. Setki osób na pogrzebie.

Pogrzeb ofiar wypadku w Klamrach po…

Kościół w Starogrodz...

Prokurator z Bydgoszczy jechała pod wpływem alkoholu. Zatrzymała ją policja!

Prokurator z Bydgoszczy jechała pod…

- Na moście Kazimier...

Wypadek w Klamrach: Sprawca wypadku nie stanie przed sądem! Mimo, że był pod wpływem alkoholu.

Wypadek w Klamrach: Sprawca wypadku…

Prokuratora nie będz...

Mieszkańcy Starogrodu nie mogą uwierzyć w tragedię, która wydarzyła się w miejscowści Klamry. Wypadek pod Chełmnem odebrał życie grupie nastolatków.

Mieszkańcy Starogrodu nie mogą uwie…

W nocy zginęło w wyp...

Znamy przyczyny wypadku w miejscowości Klamry. Poznaj relację świadów. Zobacz zdjęcia z makabry pod Chełmnem!

Znamy przyczyny wypadku w miejscowo…

- Obudził mnie głośn...

Makabryczny wypadek w miejscowości Klamry. 7 osób zginęło na miejscu.

Makabryczny wypadek w miejscowości …

W pięcioosobowym auc...

Miasto spraraliżowane po wypadku tramwajowym!

Miasto spraraliżowane po wypadku tr…

Centrum miasta jest ...

Prev Next

54-letni kierowca wyskoczył w ostatniej chwili z wpadającego do kanału samochodu

biuro podatkowe bydgoszcz
54-letni kierowca wyskoczył w ostatniej chwili z wpadającego do kanału samochodu

Mężczyzna nie zachował bezpiecznej prędkości z Volkswagenem Golfem wjechał do Kanału Bydgoskiego. Kierowca to 54-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Sprawca zdarzenia był trzeźwy. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.

Do zdarzenia doszło krótko po godzinie 11. Na łuku ulicy Kruszyńskiej, gdzie łączy się ona z ulicą Mińską pojazd wjechał do rzeki. Na miejscu płetwonurkowie ze straży pożarnej przeszukali zatopiony wrak i podczepili liny, aby go wyciągnąć.
- Wszystko wskazuje na to, że kierowca VW wyjeżdżając z ulicy Kruszyńskiej jechał za szybko. Nie opanował pojazdu i wpadł na skarpę. Po drodze wyciął tablicę informacyjną "Uwaga! Fotoradar." Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Samochód całkowicie poszedł pod wodę około 5 metrów od brzegu - informuje wyjaśniający przyczyny zdarzenia funkcjonariusz WRD Policji w Bydgoszczy. - Nie jechałem za szybko. Po prostu wychodząc z zakrętu wpadłem na wysoki krawężnik. Dalej nic nie pamiętam bo po chwili byłem już w wodzie. Najadłem się strachu, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło - mówi pechowy kierowca Golfa.
Jest to kolejny pojazd, który w ostatnim czasie jest wyławiany z rzeki w tej okolicy. Wcześniejsze związane były z zacieraniem śladów przez złodziei oraz przez niedostosowanie prędkości.

Pozycjonowanie Bydgoszcz