Decyzja Rady Miasta: Most Uniwersytecki tak! Most Lecha Kaczyńskiego nie!
- Napisał Radosław Sałaciński

Nowy most łączący ulicę Ogińskiego z ulicą Wojska Polskiego będzie nosił nazwę Most Uniwersytecki, a trasa nią przebiegająca Trasa Uniwersytecka!
Na sesji głos zabrało wielu gości. Wielokrotnie obrażano i krytykowano zachowania radnych. Byli śród nich profesorowie oraz prezesi wielu bydgoskich stowarzyszeń. 18 radnych było za nazwą Most Uniwersytecki, 7 za nazwą Most Lecha Kaczyńskiego. Po ogłoszeniu wyników w sali słychać było "Lech Kaczyński, Lech Kaczyński". Odśpiewano także hymn narodowy.
- 14 kwietnia 2010 roku Wspólnie podjęliśmy decyzję, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Nie było między nami żadnych podziałów. Głosowaliśmy wspólnie. Chciałbym, aby most nie dzielił. Nie wiem jak most nazwany nazwiskiem tragicznie zmarłego prezydenta naszego kraju. Smutne jest to, że radni PO chcą nazwać przeprawę przez Brdę byle jak, byle inaczej niż nazwiskiem Lecha Kaczyńskiego - mówi radny PiS Piotr Król.
- Cieszę się, że radni Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej byli na tyle zgodni, że odwołali podjęta pochopnie uchwałę o nazwie mostu - mówi poseł Twojego Ruchu, Łukasz Krupa.
Ostatecznie pod wieczór radni przegłosowali, że Most Lecha Kaczyńskiego nie będzie nazwą dla trasy przebiegającej od Ogińskiego do Wojska Polskiego. Poprawną nazwą jaką przyjęli radni jest Most Uniwersytecki - nazywany do tej pory też Trasą Uniwersytecką! Na sesji wielokrotnie z galerii mieszkańcy uczestniczący w radzie skandowali "Lech Kaczyński" oraz buczeli na wypowiedz radnych Platformy Obywatelskiej.