Wszystkie niespełnione obietnice Bruskiego
- Napisane przez Katarzyna Nowacka

Chociaż na plakatach Rafał Bruski zapewnia, że to inni obiecują, a on buduje… to prawda jest inna. Konstanty Dombrowicz wypomniał na konferencji prasowej obecnemu prezydentowi szereg niespełnionych obietnic wyborczych.
Poniżej pełen zapis konferencji (kursywą zaznaczone cytaty z programu wyborczego Rafała Bruskiego, pozostały tekst to komentarz Konstantego Dombrowicza):
Program wyborczy R. Bruskiego z 2010 roku najłatwiej dostępny nie jest – próżno go szukać na stronach internetowych. Druk okazał się trwalszy. Program opatrzony jest inwokacją: Dlaczego chcę zostać prezydentem Bydgoszczy? Pyta siebie ówczesny kandydat i sobie odpowiada. Jak było – wszyscy zapomnieli – toteż przypominam.
Ta inwokacja to spis komunałów, na których cytowanie w całości szkoda czasu. Można jedynie przypomnieć:
Zadłużanie miasta zawsze ma swój koniec. Dla Bydgoszczy on już nastąpił.
Ale jest sukces! Udało się! W 2010 roku – zadłużenie 713,5 mln złotych, 2014 – zadłużenie 1 miliard 108 mln złotych. Udało się zadłużenie zwiększyć o 394,5 mln. Bruski potrafi!
Bogate miasto to bogaci mieszkańcy, mający gdzie pracować, godnie zarabiający, uśmiechnięci, dumni…
Podczas rządów R. Bruskiego miasto wylądowało na odległej 18-tej pozycji na liście zamożności mieszkańców.
Trzeba lubić ludzi… szanując ich odmienne poglądy.
Pewnie dlatego z pracy w urzędzie zwolnił pan prezydent kilkanaście osób, Wszystkie procesy zakończyły się o ile nie przegraną Bruskiego , to ugodami w wyniku czego miasto zapłaciło tysiące złotych odszkodowań . Pieniądze na odszkodowania nie pochodziły z kieszeni prezydenta. Trwała też karuzela zastępców – posadę zastępcy straciło 4 zastępców. Każdy otrzymał 3 miesięczną odprawę.
Wiedzieć, że sport to wielki wysiłek…., a nie fotografowanie się z wielkimi sportowcami.
Ciekawe kto to fotografował się z Tomaszem Gollobem… i woził autobusem kontuzjowanego wtedy sportowca. Nota bene wg obietnic prezydenckich Gollob miał jeździć w Bydgoszczy, jeździł ale w … Toruniu.
Teraz trochę obietnic R. Bruskiego z programu rodem:
Bezpieczeństwo: „Działalność policji i straży miejskiej musi mieć społeczną akceptację. Dlatego tak ważne jest zbudowanie z mieszkańcami partnerskich relacji opartych na wspólnym celu”.
Zapewne dlatego w budżecie miasta na rok 2014 zaplanowano pozyskanie przez Straż Miejską mandatów w wysokości 3 mln złotych
Centrum: ..Tylko najlepsi architekci powinni doradzać w kreowaniu centrum…(…), odbudowa zachodniej pierzei w zbliżonym do historycznego kształcie…
Nie zauważyłem w otoczeniu prezydenta żadnego z najlepszych polskich architektów, ale to oczywiście nie dowód - może pracują tajnie. Nie dość , że w sprawie pierzei nie wykonano żadnego ruchu, to realizacji nie doczekała się przebudowa płyty rynku, a rozpoczęty remont uliczek to inwestycja , która miała być realizowana przed trzema laty.
Edukacja:
to na tyle mowa trawa, że nawet zacytować nie ma czego.
EKO: Będziemy mniej płacić za ich (śmieci) wywóz. (…) Dzięki miejskim planom zagospodarowania przestrzennego można odsunąć uciążliwą produkcję od stref zamieszkania.
Fakty: Mniej nieco płacimy za wywóz śmieci tylko dlatego, że udało się społecznie przygotować uchwałę Rady Miasta obniżającą cenowe propozycje prezydenta.
Nie znam przykładów odsunięcia produkcji od strefy zamieszkania wynikających z działań R.Bruskiego.
Fordon:
…budowanie infrastruktury społecznej na miejscu…(…) filia urzędu miasta z pełnym zakresem obsługi to po prostu konieczność. Leżący w pobliżu toru regatowego akwen to naturalne miejsce do aktywnego wypoczynku. I Stary Fordon … - wart szybkiej rewitalizacji.
A fakty: budowa centrum kulturalno-administracyjnego przez utworzoną w tym celu spółkę została zablokowana, a teren przekazany prywatnemu inwestorowi za Młyny Rothera.
Akwen – jaki był taki jest . Program związany z rewitalizacji Starego Fordonu przygotowany przez polsko-holenderski zespół urbanistów i architektów powędrował do kosza.
Gospodarka:
Bogate miasto – to miasto pracujących , dobrze zarabiających mieszkańców...(…) Potrzebne są inwestycje…(…) i otwartość ze strony władz miasta.
Fakty: 18 miejsce w Polsce pod względem zamożności mieszkańców. Otwartość wobec inwestorów polegająca na nieprzyjmowaniu inwestorów nawet na rozmowy…
Infrastruktura:
Każda miejska inwestycja musi wynikać z autentycznych , a nie fikcyjnie wykreowanych potrzeb…(…) partnerstwo publiczno-prywatne..
Fakty: jakież to autentyczne potrzeby zadecydowały o zakupie Młynów Rothera i dopiero po zakupie szukanie sposobu zagospodarowania. Jakie są przykłady zrealizowanego w Bydgoszczy partnerstwa publiczno-prywatnego?
Kultura:
Kulturę powinni tworzyć ludzie kultury, nie urzędnicy.(…) Nie można zapomnieć o młodych, często myślących awangardowo artystach.
Fakty: dlatego powołano BIURO KULTURY, a działalność MCK przejawia się obecności jego dyrektorki na malowidłach umieszczonych na tramwajach
Nie zapomniano faktycznie o awangardowych artystach – galeria Kaji i Solińskiego powędrowała do piwnicy.
Metropolia:
…Gdyby jego (TORUŃ) władze widziały swoje miejsce w Metropolii bydoskiej – siądziemy do rozmów.
Fakty: awantura nieustająca z Toruniem i rezydującym tam marszałkiem – o wszystko. A metropolii jak nie było tak nie ma.
Miasto:
…budowanie więzi i lokalnej tożsamości…(…) Obywatel musi mieć pewność , że jego głos zostanie wysłuchany i, zawsze kiedy to tylko możliwe, uwzględniony w podejmowanych decyzjach.
Fakty: elektroniczne zamki do gabinetu prezydenta. Kilka spotkań z mieszkańcami nie w osiedlach, a w okręgach wyborczych. Zmiany w trakcie realizacji programu 5/6
Seniorzy:
Niezbędne jest stworzenie przestrzeni dla aktywności ludzi starszych – miejsc spotkań, dyskusji… (…) Internet i senior. Dlaczego nie? To najłatwiejszy sposób podróżowania.
Fakty: żadne takie miejsce nie powstało, także miejsce spotkań artystów Seniorów w MCK-u nie dla artystów się okazało. To dlatego, że podróże w internecie poleca Seniorom R.Bruski zabrał im wolne przejazdy i dopiero społeczny projekt uchwały Rady Miasta przywrócił ulgi.
Sport:
Na arenach sportowych musi być bezpiecznie. (….), ścieżki rowerowe, tory dla rolkarzy, trasy do nordic walking, baseny ..(…) Orlik na każdym osiedlu.
Fakty: zamieszki podczas piłkarskiego meczu, do rozegrania którego zgoda została wymuszona na Pani Wojewodzie – do tej pory są nieustającą ilustracją sportowego oblicza Bydgoszczy. Nowe ścieżki rowerowe – nie znam, baseny – buduje się jeden, Orliki – powstały trzy.
I tak można dalej o obietnicach, które ciałem się nie stały, Wszak … inni obiecują- ja buduję. Co pan R. Bruski buduje ? Może w tegorocznym programie wyborczym się to wyjaśni. Jednak niekoniecznie. Toż to też obietnice w czystej formie i w dodatku niektórych z zapowiadanych inwestycji miejskimi na pewno nazwać nie można. Jak pan prezydent i jego partia mówią, że zrobią, zbudują – to mówią. Tak było i tak jest.