Logo
Wydrukuj tę stronę

Mieszkańcy Starogrodu nie mogą uwierzyć w tragedię, która wydarzyła się w miejscowści Klamry. Wypadek pod Chełmnem odebrał życie grupie nastolatków.

Mieszkańcy Starogrodu nie mogą uwierzyć w tragedię, która wydarzyła się w miejscowści Klamry. Wypadek pod Chełmnem odebrał życie grupie nastolatków.

W nocy zginęło w wypadku w Klamrach koło Chełmna siedmioro nastolatków. Ich ciała były porozrzucane po szosie na odcinku kilkudziesięciu metrów.

Policja zabezpieczyła rodzinom uczestników zdarzenia pomoc psychologiczną. Pięciu uczestników wypadku było mieszkańcami sołectwa Starogród. Wierni z parafii pod wezwaniem Świętej Barbary o tragedii dowiedzieli się krótko przed godziną 8 rano. Ksiądz proboszcz Henryk Łoziński na wszystkich mszach świętych modlił się w intencji tragicznie zmarłych młodych parafian.

- W całej wsi panuje ogromna trauma. Nikt nie spodziewał się takiego nieszczęścia. Odeszli od nas na zawsze Hania, Paulina, 13 -letnia Natalia, Marek, Mikołaj, Bartek i Patryk. Dwójka z nich ich była kuzynostwem. Przeżyli jedynie Mateusz i Magda, Były to bardzo dobre dzieci i zdolni uczniowie. Pochodzili z porządnych i szanowanych w okolicy rodzin rodzin. Modlimy się aby Pan Bóg dał siły ich rodzicom a ich duszyczki trafiły do nieba - mówi drżącym głosem sołtys Starogrodu, Krystyna Iwańska.

Policjanci wciąż ustalają przyczyny wypadku. Żadne z dziewięciorga nastolatków nie miało prawa jazdy. Biegły wstępnie wykluczył, że przyczyną tragedii mógł być zły stan techniczny pojazdu. Auto ma zmiażdżony cały tył. Nikt z siedzących w tym miejscu nie miał szans na przeżycie.

W szpitalu w Grudziądzu przebywa 16-letni Mateusz. Policjanci nie mogli go jeszcze przesłuchać.Magda, młoda dziewczyna  która wyszła już ze szpitala, nie pamięta jak doszło do wypadku. Od wszystkich pobrano do badania krew na zawartość alkoholu, ale wyniki nie są jeszcze znane.

Wszelkie prawa zastrzeżone © ogladalnosc.pl - projekt strony www, hosting, pozycjonowanie Bydgoszcz