Przez nasze województwo przeszła trąba powietrzną. Ucierpieli mieszkańcy powiatów tucholskiego i świeckiego. - Najbardziej zniszczone są domy 6 rodzin w miejscowości Zdroje (gm. Cekcyn). Dwa z nich zostały pozbawione zupełnie dachu. Jeden z nich już wiadomo, że będzie musiał zostać zburzony. Energia była na tyle silna, że poderwała całe poszycie dachu i przeniosła kilka kilometrów dalej całą konstrukcję. Do tego zniszczonych jest kilkanaście budynków gospodarczych - mówi st. kapitan Krzysztof Łegowski, dowódca JRG w Tucholi. - Straciłem wszystko. Mieszkałem tutaj od urodzenia. Gdy nad moim domem była trąba powietrzna byłem z matką w Tucholi u lekarza. Dowiedziałem się najpierw, że moja matka jest ciężko chora, a następnie telefonicznie, że mój dom jest całkowicie zniszczony. Nie wiem, co teraz z nami będzie. Wszystko co miało jakąś wartość zostało doszczętnie zniszczone. Moja betoniarka jest kilkadziesiąt metrów od miejsca gdzie stała. Wygląda jak zgnieciona ogromną siłą. Rozdrabniarka do drewna wbiła się w ścianę budynku gospodarczego i ją zburzyła. Nic nie pomoże, że władze uznają to za klęskę żywiołową - to już jest moja klęska życiowa - mówi Jacek, mieszkaniec Zdrojów - na zdjęciu to jego zabudowania zabezpieczają strażacy. Przez kilka godzin sąsiedzi oraz służby ratunkowe zabezpieczały budynki oraz usuwały skutki trąby powietrznej. Droga z Tlenia do Cekcyna została zupełnie zablokowana - na kilometrowy odcinek upadło kilkadziesiąt drzew. W akcji na terenie Zdrojów brało udział 14 zastępów straży - ponad 50 strażaków.